piotrex,
Odgłosy z rozrządu.
Zwiń
X
-
Tagi: Brak
-
Odgłosy z rozrządu.
Witam wszystkich
Jestem nowy, niedawno kupiłem Octavię 2.0 benzyna/lpg silnik AQY, i jak to po zakupie wymieniłem między innymi rozrząd i pasek wielorowkowy alternatora i zaczęły się problemy, mianowicie, rano na zimnym silniku lub po ok 6-godzinnym postoju po odpaleniu z pod obudowy rozrządu wydobywa się odgłos jakby zgrzyt, pisk łożyska w jakiejś rolce, trwa to ok, 3-5minut i cichnie. Reklamowałem już rozrząd, wymieniona pompa, wymieniony napinacz i po wymianie napinacza na jeden dzień ucichło ale teraz dalej to samo. Mechanior twierdzi że to pasek trze o obudowę i że to się dotrze z czasem, ja mam jednak obawy bo w końcu to rozrząd. Macie jakieś pomysły, doświadczenia w tym temacie? Z góry dziękuję za pomoc.
-
-
Możliwe, że to ponownie napinacz. Można sprawdzić/wyszukać piszczący element w następujący sposób. Plastykową rurkę o średnicy 8÷10 mm i długości okło 1m wkłada się jednym końcem do ucha, a drugi koniec przybliża/dotyka do badanego elementu. Doskonale słyszalne jest to, co się obraca lub porusza się ruchem posuwisto/zwrotnym, a więc łożyska, zawory, itp.
Stetoskop lekarski był by lepszy, ale szkoda go, bo można nie chcący wkręcić np. pod pasek.
Komentarz
-
-
Sprawdź sobie , czy rzeczywiście ci pasek nie trze o obudowę, bo tu akurat mogę się zgodzić z twoim mechanikiem. U mnie w 1.9 TDI właśnie to było problem. Zdecydowanie jednak nie czekaj aż ci się coś dotrze, bo może się okazać, że pasek ci się "dotrze" zanim przestanie piszczeć ( czytaj - zerwie ).
Zdejmij sobie obudowę rozrządu i zobacz, czy nie ma na niej jakichś śladów/obtarć od wewnątrz, a potem odpal zimny silnik, bez obudowy I już będziesz wszystko wiedział.
Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Marian 2Możliwe, że to ponownie napinacz. Można sprawdzić/wyszukać piszczący element w następujący sposób. Plastykową rurkę o średnicy 8÷10 mm i długości okło 1m wkłada się jednym końcem do ucha, a drugi koniec przybliża/dotyka do badanego elementu. Doskonale słyszalne jest to, co się obraca lub porusza się ruchem posuwisto/zwrotnym, a więc łożyska, zawory, itp.
Stetoskop lekarski był by lepszy, ale szkoda go, bo można nie chcący wkręcić np. pod pasek.
[ Dodano: Pon 22 Cze, 15 08:22 ]
Zamieszczone przez djtomi2Sprawdź sobie , czy rzeczywiście ci pasek nie trze o obudowę, bo tu akurat mogę się zgodzić z twoim mechanikiem. U mnie w 1.9 TDI właśnie to było problem. Zdecydowanie jednak nie czekaj aż ci się coś dotrze, bo może się okazać, że pasek ci się "dotrze" zanim przestanie piszczeć ( czytaj - zerwie ).
Zdejmij sobie obudowę rozrządu i zobacz, czy nie ma na niej jakichś śladów/obtarć od wewnątrz, a potem odpal zimny silnik, bez obudowy I już będziesz wszystko wiedział.
Pozdrawiam
Pozdrawiam.
Komentarz
-
-
Kiedyś w innym aucie nowy wielokolorowy pasek alternatora mi piszczał. Kupiłem drugi bo mnie to bardzo wqr...ło i dalej to samo, kombinowałem z napinaczem, że może za mocno, że może za lekko, może rolka krzywa, wymieniłem na drugą. W końcu kupiłem 3 pasek firmy "BANDO" i od już chyba 3 lat mam spokój nic nie piszczy nic nie skrzeczy, a dwa nowe "CONTITECHY" wiszą na gwoździu. Może też trafiasz na jakieś badziewie...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Bambek1Kiedyś w innym aucie nowy wielokolorowy pasek alternatora mi piszczał. Kupiłem drugi bo mnie to bardzo wqr...ło i dalej to samo, kombinowałem z napinaczem, że może za mocno, że może za lekko, może rolka krzywa, wymieniłem na drugą. W końcu kupiłem 3 pasek firmy "BANDO" i od już chyba 3 lat mam spokój nic nie piszczy nic nie skrzeczy, a dwa nowe "CONTITECHY" wiszą na gwoździu. Może też trafiasz na jakieś badziewie...
Pozdrawiam.
Komentarz
-
-
U mnie właśnie pasek rozrządu Contitecha po wymianie wydawał taki skrzeczący rytmiczny odgłos na zimnym silniku. Okazało się że ocierając o rant rolki napinającej dopóki się nie rozgrzeje tak skrzeczy.
Wystarczyło delikatnie płynem do naczyń posmarować rant rolki i na chwile przestawał skrzeczeć.
Miałem go wymienić ale w końcu olałem to i po pewnym czasie przestał wydawać dziwne odgłosy.
Jedynie co jakiś czas go oglądałem czy nie jest jakiś poszarpany.Rozum każdy ma, ale nie każdy go używa.
Komentarz
-
Komentarz